To co powiedziala o Mini to tylko tyle, ze zapamietala ja z dziecinstwa jako cos nieprawdopodobnego i ze mozemy tam znalesc ziemie i wode w roznych kolorach. Brzmialo zachecajaco.

Po kilku minutowym marszu wdluz robotniczych domow ujrzelismy, niewierzac wlasnym oczom, przedziwna scenerie przypominajaca troszke, scenografie do filmu fantazy, moze ksiezyc albo poligon wojenny.
Jak sie dowiedzielismy z tablic informacyjnych umieszczonych na miejscu, od XIX w. do lat 70 XX w.(az do rewolucji) dzilala w Mini kopalnia odkrywkowa bogata w zloza mineralne.
Przedziwna sceneria wynika z tego, ze ziemii zawiera mnostwo zwiazkow mineralnych, ktore wchodza w reakcje powodujac, powstawanie nietypowych kolorow (tak to sobie tlumaczylismy, bo pewnie moi rodzice chemicy, opisali by te zjawiska bardziej precyzyjnie :-)).
O powrocie napisze, krotko ze nie moglismy zlapac stopa do Mertoli, ale zabral nas ten sam kierowca autobusu, ktory nas tam przywiozl, bo akurat jezdzil po okolicy zbierajac ludzi z wiosek(o czym wczesniej nie wiedzielismy). Tego dnia bylo 32 stopnie w cieniu i liczylismy ze w czasie godzinnej drogi powrotnej do Bejy zdrzemniemy sie troche,ale.... nie udalo sie bo jechalismy w autobusie pelnym dzieci i nastolatkow wracajacych ze szkoly do domu.
Autobus pekal w szwach od rozwrzeszanych dzieciakow, ktorych kierowca uciszal po imieniu(!!!!) i tylko my dwoje blond opalonych na czerwono turystow(Majkel w szczegolnosci).
Jedna z dziewczynek cala droge patrzyla na mnie z rodziawiona buzia i wielkimi zielonymi oczami.......ja sie usmiechalam i tak dojechalismy z powrotem.
Jedna z dziewczynek cala droge patrzyla na mnie z rodziawiona buzia i wielkimi zielonymi oczami.......ja sie usmiechalam i tak dojechalismy z powrotem.
P.s Sofia potem opowiedziala mi, ze ona tez jezdzila cala szkole podst i srednia z tym samym kierowca i znala go bardzo dobrze, bo wozil takze jej ciocie jak byla mala. I jak czasem sobie nie mogl dac rady z rozwrzeczana banda, zbaczal z wyznaczonej trasy(!!!!) i podjezdzal pod komisariat policji zeby ich troche postraszyc ha, ha, ha, ha.......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz