poniedziałek, 22 września 2008

Proba zrobienia czegokolwiek by nie czuc nudy

Wycieczka do malutkiego i pieknego Obidos. Sa to wlasciwie tylko stare mury z zamkiem, a w srodku kilka domow. Miasto to bylo podarunkiem ktoregos tam krola w okolicach 16 wieku dla swej zony malarki. Tu wlasnie tworzyla i dzieki zamowieniom koscielnym mogla byc niezalezna finansowo.

Brak komentarzy: